ODGRZEBANE Z KURZU
Okazało się, że mam jeszcze jakieś zainteresowania i chęć by je realizować. Może nie jest tego wiele, a ostatnio trudno było się na czymkolwiek skupić (przepraszam w tym miejscu Andrzeja, Krzysia i Piotra, zaniedbanych na gruncie RPGowym) ale po przejściu pierwszej fali uderzeniowej i trwającym nadal opadzie popromiennym zrobiłem kilka podsumowań, chwyciłem zmiotkę i zacząłem odkopywać moje własne życie spod gruzów. Co odgrzebałem? Po kolei:
Piszę kolejną porytą historię do KULTU. Jest tego na razie niewiele, jest to bardzo chaotyczne i niepoukładane.. ale znowu czuję, że zbliżam się do drugiej strony. Pulsowanie czarnego serca Metropolis staje się coraz głośniejsze i niemal wyczuwalne. Znowu mogę pisać i bać się tego co stworzy moja wyobraźnia a nie jedynie drżeć przed niepewnością.
Chwyciłem za nowe opowiadania Kinga. Na razie są średnie, ale autor rozwija skrzydła. W końcu za to cenię Kinga, to on wraz z Mastertonem i Lovecraftem nakierowali mnie dawno temu na tą drogę krótkiego lecz treściwego utworu. To opowiadania są najstraszniejsze i koniec kropka.
Gorzej jest z robieniem zdjęć. Nie mam chwilowo weny (cóż, taka praca) ale uporczywie myślę nad zorganisowaniem jakiejś sesji. Potrzebuję inspiracji, inspiracji i jeszcze trochę więcej inspiracji. Tak czy siak..
Poszukuję chętnych modelek z Gliwic i okolic
Co wy na to deviantki? Dacie sobie zrobić zdjęcia? Jeżeli będziecie chętne to po prostu dajcie znać tu albo wyślijcie notkę. Nie obiecuję zdjęć teraz i zaraz, ale z pewnością nad czymś prędzej czy później popracujemy.
Chcę aby był już Październik a do tego czasu niech kołysze mnie do snu słodkie Atrium Carceri... umarłym bez tej muzyki.. z nudów.
NIFLHEIM
Zapraszam wszystkich miłośników szeroko pojętego fantasy z Gliwic i okolic (i nie tylko).